Merci Murhib Kossack – pierwsze sukcesy naszego ognistego czempiona
2024-08-31
Ostatnia sobota wakacji była u nas bardzo gorąca. I to nie tylko od upału, ale też od sportowych...
emocji, które zapewniły nam nasze wspaniałe konie, ścigające się w mazowieckich Rytomoczydłach.
W regionalnych zawodach sportowych rajdów konnych zorganizowanych przez Stadninę Koni Arabskich w Olszanach, w klasie P debiutował nasz 9 letni ogier Merci Murhib Kossack. Prowadzony pewną ręką Diany Tavery de Kochański przebył 41,7 km, osiągając średnią prędkość 14,62 km/h oraz 4,49 min wejścia na bramkę. Zajął doskonałe drugie miejsce, zostawiając w tyle aż 11 konkurentów.
W tych samych zawodach startowały też dzieci Merciego, młode koniki, które dzielnie walczyły o jak najlepsze miejsca i czasy.
Nieco mniej szczęścia miał tym razem Elios, który na pewno zasługuje już na medale. Czekamy, aż do grona czempionów dołączy teraz Elios, mądry i wytrwały koń, który pod czujnym i czułym okiem naszego nowego zawodnika, Piotra Dybkowskiego ma szanse na najwyższe stopnie podium.
Piotr, witamy Cię w naszej rodzinie i trzymamy już kciuki za nadchodzące triumfy.
Jeźdźcom i ich koniom gratulujemy wspaniałych osiągnięć! Nie możemy się już doczekać kolejnych sukcesów.
Pierwsze międzynarodowe zawody i od razu złoto dla Elberiusza
2024-06-30
I to w najlepszym możliwym stylu, bo Elberiusz w portugalskim Barroca d'Alva z wdziękiem skradł całe show.
Ale...
po kolei.
Pod koniec czerwca nasz Elbi, który od kilku miesięcy ostro trenuje pod bacznym okiem Martyny Kamińskiej, wziął udział w swoich pierwszych międzynarodowych zawodach (w kategorii CEI 1*). Na starcie stanęło 13 dzielnych koni i utalentowanych jeźdźców, którzy mieli do przejechania 100 km w bardzo wymagającym, piaszczystym terenie, w dodatku pełnym trudnych podjazdów.
Dopiero po wyścigu Martyna przyznała, że miała obawy, jak poradzi sobie nasz debiutant, tymczasem Elbi z pętli na pętlę miał tyko więcej chęci i energii, aby biec szybciej, a głęboki piach i podjazdy nie sprawiały mu żadnych problemów. A co najważniejsze, przez cały dystans, miał idealne parametry.
Zwyczajnie zdeklasował rywali i pokazał, co potrafi polski koń z polskim jeźdźcem na portugalskiej ziemi.
Srebrny medal dla Alpessa w międzynarodowych zawodach
2024-06-16
Przed swoimi pierwszymi międzynarodowymi zawodami w portugalskim Santarém nasz pięcioletni ogier Alpess zachował się wzorowo i wsiadł do...
przyczepy z marszu, bez chwili zastanowienia. Efekt? Załadunek wraz z zamknięciem trwał w sumie mniej niż 5 minut, więc obeszło się bez niepotrzebnego stresu.
Kolejny, zdany na piątkę, test czekał już po przyjeździe. W międzyczasie rozgrywane były bowiem inne zawody i na miejscu było dużo obcych, pełnych wigoru koni. Nie zważając na nic Alpess dzielnie pokonywał kilometry i szybko schodził z tętna.
Alpess to gorący młody koń, który właśnie zadebiutował w swoich pierwszych międzynarodowych zawodach. W klasie P na dystansie 40 km, mimo ciężkiej pogody i trudnego terenu, dał z siebie wszystko zajmując 2 miejsce i zostawiając za sobą 11 groźnych rywali.
Martyna Kamińska i Magico de Sao Pedro na gorących piaskach pustyni – znamy już wyniki Al Fursan Cup 2024
2024-02-11
To były zdecydowanie najtrudniejsze zawody, w jakich dotychczas startowała. Trasa, w niektórych fragmentach wręcz katorżnicza, wymagała bowiem bezustannego...
obserwowania podłoża, myślenia i planowania.
Martyna musiała niezwykle ostrożnie i umiejętnie dopasowywać prędkość konia do nierównego i na wielu odcinkach bardzo piaszczystego terenu. Momentami mogli jechać odrobinę szybciej i nadrabiać wymykające się minuty, jednak sporą część trasy stanowiła bezkresna i bezlitosna pustynia z trudnym, zapadającym się, głębokim piaskiem.
Druga pętla okazała się jeszcze bardziej żmudna i ciężka, a pokonanie ponad 8 km głębokiego piachu, wyczerpało naszą parę zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
A jednak udowodnili, że należą do ścisłej światowej czołówki ścigającej się w rajdach.
Pokonując zawodników m.in. z USA, UK, Belgii, Norwegii, a więc reprezentantów prawdziwych potęg, jeśli chodzi o sportowe rajdy konne oraz wyprzedzając znakomitą większość Arabów, którzy startowali przecież u siebie, Martyna i Magico pokazali nie tylko siłę, hart ducha i wolę walki, ale przede wszystkim pełen profesjonalizm, który pozwala nam snuć ambitne plany na najbliższą przyszłość.
W tym roku w Al Fursan przed Martyną znaleźli się doświadczeni czempioni na koniach specjalnie trenowanych na tak ciężkie zawody. Katarczyk, Saudyjczyk, zawodnik ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Bahrajnu, kilku Hiszpanów, Niemców, dwie Włoszki, dwie Francuzki, Szwajcarka i Austriaczka. A potem nasza Martyna.
Dlatego jej wspaniałe, 29 miejsce na pierwszych tak wysokiej rangi i klasy zawodach pustynnych to dla nas znakomity prognostyk i obietnica kolejnych sukcesów.
Martyna Kamińska powalczy o zwycięstwo w Al Fursan Cup 2024 w Arabii Saudyjskiej
2024-02-09
Ponad 2500 km samochodem przez połowę Europy. 3 loty samolotem – 12 godzin w powietrzu i niemal tyle...
samo w oczekiwaniu na przesiadki. Walka z czasem i potwornym zmęczeniem – ludzi i koni.
Już sama podróż na zawody z cyklu Al Fursan Cup 2024 mogłaby stanowić kanwę opowieści z cyklu „Tysiąca i jednej nocy”. Ale Martyna Kamińska i jej najdzielniejszy Magico de Sao Pedro są już na miejscu. Odpoczywają, chłoną nowe smaki, kolory i zapachy. Przyglądają się pustyni. Witają się z lokalnymi duchami, od których pomyślności zależy tu wiele.
I nabierają sił przed niezwykle wymagającym Al Fursan Endurance, którego piąta edycja rozpocznie się już jutro.
10 lutego najlepsi zawodnicy świata staną na starcie rajdu o Puchar Kustosza Dwóch Świętych Meczetów. To 120 km trasy biegnącej przez piękne i tajemnicze, ale też niezwykle wymagające okolice AlUla. Dzień później odbędą się zawody na dystansie 160 km. To będzie surowy test przed, zaplanowanymi na 2026 r., Mistrzostwami Świata.
Al Fursan Endurance będzie niewątpliwie wspaniałym sportowym świętem. Swój udział potwierdziło m.in. 20 topowych zawodników sklasyfikowanych w światowym rankingu FEI, najlepsi jeźdźcy z GCC oraz członkowie rodziny królewskiej. Łącznie w AlUla spotkają się reprezentanci 51 krajów, aby rywalizować i zwyciężać w jednym z najbardziej prestiżowych wyścigów świata.
Najlepszych przyciąga tu wyjątkowa nagroda, która wynosi ok. 5 milionów euro. Dlatego Al Fursan Endurance to dzisiaj jedno z najważniejszych wydarzeń w międzynarodowym kalendarzu rajdów konnych na świecie.
Organizatorzy zapowiadają, że tegoroczny wyścig będzie ekstremalną walką z czasem i żywiołami. Ostatecznym sprawdzianem wytrzymałości człowieka i konia, i jednocześnie świadectwem ich więzi i umiejętności.
Martyna i Magico de Sao Pedro, trzymamy kciuki. Niech moc będzie z Wami!